Krótko, zwięźle i na temat. Przedstawiamy Wam KIlka MIEJSCÓWEK dla których warto odwiedzić to nadmorskie miasto. Restauracje, KOKTAJL BARY, MUZEA, HOTELE – wszystko w jednym miejscu. Przewodnik będzie konsekwentnie rozszerzany.
Kolejność miejsc w tekście przypadkowa.
GDZIE ZJEŚĆ I WYPIĆ?
1/ SCH. SCHOPENHAUER, Świętego Ducha 119/121
Bajgle. To one odgrywają tutaj pierwszoplanową rolę. Wytrawne, na słodko, wegetarańskie – od wyboru do koloru. Każdy znajdzie coś dla Ciebie. Sama nazwa lokalu budzi niemałe zainteresowanie. Schopenhauer? Filozof? Co niemiecki myśliciel może mieć wspólnego z jedzeniem? Ano pomieszkiwał on na ulicy, na której znajduje się wyżej wspomniany lokal. Jesteśmy prawie pewni, że jeśli żyłby do dziś – szamałby tutaj śniadania i rozkoszował się bajglem, np. tym w wersji z kurczakiem, jalapeno oraz domowym sosem kukurydzianym. Ceny bajgli wahają się od 16-17 PLN + 3 PLN za bajgla w wersji bezglutenowej.
2/ PIEROGARNIA MANDU, Elżbietańska 4/8
Przekozacka pierogarnia, w której możecie skosztować pierogów w przeróżnych odmianach, zarówno tych z pieca, jak i z wody. Bezapelacyjnie na wielkie kudosy zasługują tam smażone pierogi mazurskie – z białą kiełbasą, pieczarkami i cebulą, podawane na bazie ręcznie tartego chrzanu (21 PLN). Wszystkie dania w tym lokalu przygotowywane są na miejscu, a pieczołowicie pracujące nad nimi Panie możecie obserwować poprzez wielkie okno na zewnątrz restauracji. Szybkość z jaką kucharki lepią tam pierogi zakrawa o stwierdzenie, iż mamy do czynienia tutaj z PRAWDZIWĄ PIEROGOWĄ MANUFAKTURĄ. Podczas wizyty lokal wypełniony był po brzegi, a ludzie wyczekiwali na dworze informacji o zwalniającym się stoliku. MANDU wśród lokalnych jest również znane jako miejsce z najlepszymi herbatami w mieście, wśród nich: mieszanki herbat liściastych, ziół oraz owoców zaparzanych w żeliwnych czajniczkach.
3/ PIZZERIA – SEMPRE PIZZA E VINO, Targ Rybny 11
Pizzerię SEMPRE odkryliśmy przypadkiem, maszerując w zimnie po jednej z uliczek Gdańska. Przyciągnęło nas duże okno, przez które zobaczyliśmy restauracyjny gwar – siedzących i jedzących w tym miejscu ludzi, pizzermana kręcącego ciastem oraz kelnerki uwijające się z uśmiechem na twarzy z kolejnym zamówieniem – PRAWDZIWA ITALIA! W skrócie – pyszna pizza na cienkim spodzie z dodatkami pierwszej jakości, podawana ze świeżą mozarellą, bez półproduktów, glutaminianu sodu oraz innych polepszaczy. Ceny pizzy rozpoczynają się od 16 PLN (focaccia ze świeżym rozmarynem, czosnkiem i solą morską).
4/ FLISAK ’76, Chlebnicka 9/10
Nastrojowy lokal usytuowany w piwnicy, zgodnie z informacjami znalezionymi w sieci – prowadzony od 1976 roku. Poza tajemniczością we wnętrzach, miejsce zaskakuje niepowtarzalnymi smakami serwowanych tam koktajli. To bez wątpienia pełna procentów podróż, na którą powinien zdecydować się każdy (tylko dla płenoletnich) odwiedzający. Dobra informacja dla tych, którzy z wiedzą o napojach wysokoprocentowych na bakier – doświadczeni barmani pomogą Wam dobrać najbardziej pasującego do Was drinka, przeprowadzając z Wami dogłębny wywiad na temat tego, co lubicie, a czego wolelibyście uniknąć w trunku. Na wyróżnienie zasługuje ich “baśniowa” karta MENU, która jest wypełniona kosmicznymi ilustracjami, niezwykle pobudzającymi wyobraźnię. Wśród propozycji drinki o nazwach takich jak: Wieloryb, Zegar, Piec czy Lutnia (każdy z nich w cenie 22 PLN).
5/ UMAM MARINA, Szafarnia 11
W tym miejscu na piedestale stoi cukiernictwo w najlepszym wydaniu, czego potwierdzeniem może być obecność wśród załogi najbardziej rozpoznawalnego w Polsce cukiernika – Krzysztofa Ilnickiego. Dopracowane w każdym calu słodkości kuszą oczy od samego przekroczenia progu, szepcząc czule – ZJEDZ MNIE, ZJEDZ MNIE! Słodkie przyjemności w tym miejscu ukrywają się pod postacią kolorowych form – z czekoladą, mango, malinami, jabłkami, orzechami laskowymi, karmelem oraz wieloma innymi wariantami do wyboru. Cenowo średnia: 20 PLN.
6/ DRUKARNIA, Mariacka 36
Wpiszcie w instagramowej wyszukiwarce #GDANSK! Jesteśmy prawie pewni, że pośród zdjęć pojawi się to, na którym zobaczycie ujęty z “lotu ptaka” bar oraz baristów majstrujących przy ekspresie i spieniaczu do mleka. DRUKARNIA. Niech Was nie zmyli nazwa – tutaj nie ma papieru, maszyn drukujących i zapachu świeżego tuszu. Znajdziecie tam tylko zapach szatańskiego napoju, dla którego wiele osób zrobi wszystko. Pozycja obowiązkowa dla każdego kawomaniaka oraz miłośnika pysznych ciast. W menu śniadania, kawa, herbata, a także wysokiej jakości ziarna kawy gotowe do zakupu, drinki i wiele innych. Cena za, np. duże latte – 12 PLN.
7/ ZaFISHOWANI, ul. Tokarska 6 (wejście od Długiego Pobrzeża)
Jeśli morze… to musi być rybka! Choć wielu z Was napisze, że dobra ryba nad Bałtykiem to mit… Zafishowani naprawdę dają radę i udowadniają, że poza przepięknym widokiem na Motławę i estetycznymi wnętrzami mają w menu prawdziwe perełki. Dodatkowym atutem miejsca, poza rozbudowaną kartą menu z daniami rybnymi, jest nienaganna obsługa, która swą gracją zachwyca już na samym początku. To adres, który naprawdę warto zapamiętać! Zdecydowanie dla bardzo wymagających foodiesów.
8/ NEIGHBOURS, szafarnia 11/u12
Niepozorne miejsce, z niesamowitą atmosferą i wielkim sercem do gotowania. Zjecie tam pożywne śniadania (od angielskiego, poprzez croissanty, na aromatycznej kawie do tego kończąc), które dodadzą Wam sił na solidną penetrację gdańskiej aglomeracji. Neighbours znajdziecie tóż obok cukierni UMAM, którą wspominamy wcześniej w tekście – możecie zatem za jednym strzałem odwiedzić aż dwa dobre gastro-koncepty.
9/ DANCING ANCHOR, Stągiewna 26
Restauracja przy hotelu PURO. Otwarta na turystów, ale i lokalsów. Poza interiorem, który robi naprawdę ogromne wrażenie… na zgłodniałych wrażeń czeka, np. klimatyczna muzyka (my trafiliśmy na wieczór z DJ, który dbał przez kilka godzin o dobry nastrój gości). W ofercie dania dla każdego – mięsne oraz bezmięsne. Na wielkie brawa zasługują pozycję w menu „DO DZIELENIA”. Dania te są ogromnych rozmiarów i śmiało można zjeść je w dwójkę, a nawet w trójkę, a tym samym spróbować o wiele więcej niż zazwyczaj.
CO ZOBACZYĆ?
1/ euROPEJSKIE CENTRUM SOLIDARNOŚCI, pl. Solidarności 1
ECS to miejsce, które utrwala pamięć o zwycięstwie Solidarności. To muzeum upamiętniające rewolucję Solidarności i upadek komunizmu w Europie.
2/ Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, pl. Solidarności 1
Nowoczesne muzeum otwarte 23 marca 2017, w którym zostaje pokazana historia II wojny światowej jako największego kataklizmu XX wieku. Warto zakupić bilety wcześniej i zarezerwować dłuższą chwilę na pobyt w tym miejscu (muzeum jest ogromne).
Oba z wyżej wymienionych miejsc to w naszej opinii coś, co powinien zobaczyć każdy odwiedzający Gdańsk. W tym miejscu wielkie ukłony dla osób odpowiedzialny za powstanie tak przemyślanych i interaktywnych przestrzeni.
3/ DWÓR ARTUSA, Długi targ 44
Dawniej miejsce spotkań kupców i miejsce spotkań towarzyskich, później giełda, a dzisiaj jeden z oddziałów Muzeum Historycznego Miasta Gdańska. W środku znajduje się jedna sala w stylu gotyckich, przyozdobiona boazeriami i fryzami.
GDZIE SPAĆ?
1/ PURO HOTELS, Stągiewna 26
Jeden z uwielbianych przez nas hoteli w Polsce. Byliśmy już we Wrocławiu, w Krakowskie… przyszła pora na Gdańsk! Jak wiecie – Puro Hotels – słynie z aranżacji wnętrz, która jest totalnie w naszym stylu. Myśl o noclegu w tym miejscu wywołuje u nas niemały uśmiech. Poza pokojami dla gości, restauracją Dancing Anchor (punkt 9 w tym tekście), INK Above (koktajl bar, otwarty do późnych godzin)… w Puro Gdańsk znajduje się pierwsze SPA w tej sieci – PRISMA (sauna, łaźnia parowa, gabinety zabiegowe [dostępne autorskie zabiegi na bazie kosmetyków ALBA1913]). Pełen relaks na 100 procent!
Tekst się spodobał? Podaj znajomym. Chcesz więcej? Odwiedź naszego Instagrama i Facebooka. Pamiętaj także o #MYTUJEMY, kiedy publikujesz w sieci fotkę jedzenia. Miłego!