Pracujemy w social mediach od lat. obserwujemy świat, który zmienia się z minuty na minutę. i to wcale nie jest świat łatwy i wdzięczny. w roku 2020 nie mamy już wątpliwości: na facebooku i instagramie nie trzeba już tylko być. warto znaleźć swój sposób na obecność w mediach społecznościowych. pokazać siebie. poszukać luki. wyróżnić się.!
Postanowiliśmy dziś skupić się na tych, którzy robią to dobrze. Dzielimy się z Wami listą naszych ulubionych profili w socialu prowadzonych przez poznańskie knajpy. Jako że sami pracujemy w świecie mediów społecznościowych w gastronomii, postanowiliśmy tu nie wyróżniać żadnego z projektów, w których aktualnie maczamy palce. Niech będzie to spora dawka inspiracji i materiał godny fajnej analizy! Gotowi?
By ułatwić Wam przyswojenie tego artykułu, przy każdej knajpie dodaliśmy małą wskazówkę – element, który wg nas klasyfikuje strategie reprezentowane przez owe smakowite profile.
LOL CONTENT – ZUOM KARLOS
Niekwestionowany król Karlos i jego burgerownia. To jest osobny świat, który albo zrozumiesz albo wykrzyczysz WHAT THE FUCK?! i uciekniesz, gdzie pieprz rośnie! Tu rządzi ichniejsza mowa, rządzą memy nie z tego świata internetu, rządzą własne godziny otwarcia, po prostu – własne zasady. Karlos ma kilka problemów z polityką Fejsbuka, która nieustannie blokuje jego intrygujące wpisy, na szczęście na Instagramie znalazł miejsce na dalsze wdrażanie zuomowej strategii. Zobaczycie tam powstawanie słynnych mięsnych i jarzynkowych mieszanek, zobaczycie Karlosa na zakupach, poznacie powody, dla których dzisiaj otworzy poźniej… a to wszystko okraszone wysokim dystansem do siebie i mocną autentycznością. Bo na socialach, tak jak w życiu, warto być uczciwym! Poza szaloną komunikacją, ZUOM to naprawdę świetne burgery w totalnie odjechanej miejscówce. Adres? Nie podano. Szukaj, a znajdziesz!
ZAANGAŻOWANIE – PASIBUS
Choć nie jest to stricte lokalna inicjatywa, sieć PASIBUS może pochwalić się mega kreatywnym podejściem do social media, ogromną rzeszą zaangażowanych PASIbusów, którą integrują za pomocą zapraszania fanów do współtworzenia nazw burgerów wchodzących do sezonowego menu. Do tego masa atrakcyjnych konkursów, rozbudowana strategia promocyjna, apetyczne zdjęcia i… mamy przepis na sukces! Doceniamy także za aktywne podejście do real time marketingu i reagowanie na dziejące się wydarzenia i panujące trendy.
IDEALNY MISZMASZ – PHOBAR
PHOBAR jest luźny. PHOBAR pomoże. PHOBAR uleczy kaca, pokusi apetycznym zdjęciem, napisze o porażce. Rozśmieszy. W komunikacji jeżyckiej dziupli z kuchnią wietnamską jest coś prawdziwego, bez nadęcia. Kiedy potrzeba, edukują. Kiedy nie ma sił, wrzucają mema. Kiedy jest Nowy Rok, naleją bulionu. Bawią się formatem, bawią się klimatem zdjęć, a przy tym pozostają profesjonalni i bardzo smaczni. SĄ ZAPAMIĘTYWALNI. I chyba o to chodzi, co?
ESTETYKA – INNA PIEKARNIA
Inną doceniamy za świetną estetykę i wytworzenie własnego języka wizualnego na Instagramie. To sztuka sprawić, by zdjęcie było tak rozpoznawalne, że gdy bezmyślnie scrollujemy IG czy FB bez słowa możemy stwierdzić: tak, to zdjęcie Innej! W świecie zdominowanym przez te same presety (gotowe ustawienia edycji zdjęcia w programie Lightroom), ujęcia, kadry i sposoby na nabijanie lajków warto docenić coś, co jest po prostu INNE. Niefiltrowane zdjęcia, intrygujące menu. Do tego fantastyczne Stories, które zabierają nas na backstage, gdzie powstają glutenowe pyszności! Inna robi to dobrze.
KREATYWNOŚĆ – GERANIUM CAFE WEGE KUCHNIA
Absolutni mistrzowie wizualni. Od dopracowanych zdjęć, prezentujących ich roślinne, sezonowe przysmaki, po warzywną sesję zdjęciową, aż po kreatywną zabawę formatami i stworzenie własnego, intrygującego świata. Posty tworzone przez jeżycką knajpę są dopracowane, różnorodne i po prostu – sprawiają, że się na nich zatrzymujemy i… chcemy więcej. Rzadko która restauracja decyduje się na stworzenie dedykowanej sesji z wykorzystaniem pracowników na tak wysokim poziomie. Klaszczemy!
AUTENTYCZNOŚĆ – POŁUDNIE
Spytacie – czy naprawdę bez social media nie da się dziś prowadzić przynoszącej zyski knajpy? Odpowiemy: oczywiście, że można. Trzeba obronić się wtedy spektakularną jakością i poziomiem trzymanym przez lata. Tak jak Południe, jeżycki lokal serwujący dania inspirowane kuchnią Ameryki Południowej. Na ich fanpejdżu ze świecą szukać wyszukanych zdjęć czy zaplanowanej strategii social media. Mamy za to codzienne publikowane menu okraszone dobrym żartem właściciela. Po latach śledzenia tego kanału wiemy, że ktoś ma tu wyszukany i doskonały memiczny gust! Profesjonalizm mimo wszystko zachowany. Mamy informacje co do godzin otwarcia, zamknięcia, mamy fajnie uzupełnioną zakładkę O NAS. Zaglądacie tam czasem? To niekiedy doskonałe miejsce, by po prostu poznać knajpę przed pierwszą wizytą. Lubimy prawdziwe historie. Lubimy ludzi. I lubimy, gdy pozostają oni sobą, bez względu na zmieniający się świat!
PO SWOJEMU – BARDZO KAWIARNIA
Publikują rzadko. Ale gdy już decydują się na kliknięcie buttonu „Publish”, jest to post przemyślany, pełny i wartościowy. Dlaczego? Jest miejsce na konkret, jest miejsce na człowieka, na emocje i na apetyczne jedzenie. Jest budowanie relacji z użytkownikiem. Nie ma obłudy, pisania farmazonów i powtarzania 15 kadrów z jednego miejsca w lokalu. Wyważona komunikacja, bardzo osobista, ale bez nakręcania dramatów i dotykania tematów polityczno-kryzysowo-gospodarczych. Doceniamy i chwalimy.
***
To tylko kilka z naszych faworytów. Pamiętajcie, że to nasz subiektywny wybór. To, co podoba się nam, wcale nie musi znaleźć u Was aprobaty. Pozostańmy otwarci na dyskusję i trzymajmy się szerokich horyzontów!
Posty których knajp dostarczają Wam „tego czegoś”? Która gastro strona na Fejsie czy Insta znajdzie się w Waszej zakładce: ULUBIONE? Dajcie znać.
Zdjęcie okładkowe: www.instagram.com/byanastazja.