SUBIEKTYWNY PRZEWODNIK PO ATENACH

Szukacie dobrego kierunku na weekendowo-zagraniczny wypad? Grecka stolica stoi otworem. Sporo zabytków, pyszne jedzenie, w miarę tanio i bardzo przyjemnie. To jak? Lecicie?

Do Aten możecie polecieć z poznańskiej Ławicy, ale i z innych polskich lotnisk, np. Gdańska. Lot trwa około 3 godzin i przebiega raczej bez większych ekscesów, np. turbulencji. My skorzystaliśmy z oferty Ryanair i zapłaciliśmy za nasze bilety 300 PLN w dwie strony (cena zawiera pierwszeństwo wejścia na pokład oraz bagaż podręczny).

Po zarezerwowaniu lotów zaczęliśmy poszukiwania noclegu. W tym celu przejrzeliśmy booking.com oraz airbnb.com, ale ostatecznie skorzystaliśmy z oferty pierwszego z serwisów. Tutaj znajdziecie bezpośredni link do naszego mieszkania. Raczej nie należało ono do tych w stylu „luxury apartments”, jednak łóżka były bardzo wygodne, a my zmieściliśmy się w nim w 8 osób, ale dałoby spokojnie radę i 12.

BALKON W APARTAMENCIE / RZECZY, KTÓRE UDAJĄ ROŚLINY

Na dużą pochwałę zasługuje komunikacja Lotnisko = Centrum Aten. W obie strony możecie dojechać metrem, a bilet jest niedrogi. Za bilet ważny 72H zapłaciliśmy około 20 EURO (można nim śmigać po całych Atenach).

MIEJSCA, KTÓRE TRZEBA ZOBACZYĆ (subiektywny wybór)

  1. AKROPOL & TEATR HERODA – warto zakupić bilety online, aby nie czekać w bardzo dużej kolejce, tutaj link
  2. ŁUK HADRIANA – rzymski łuk triumfalny w pobliżu Olimpiejonu
  3. PARLAMENT I LEGENDARNA ZMIANA WARTY  / PLAC SYNTAGMA – w niedzielę o 11:00 ma miejsce ta najbardziej efektowna, na której możecie zobaczyć galowe mundury strażników – ewzonów,
  4. PLAKA – rekomendujemy zajrzeć w te rejony zarówno za dnia, jak i po zmroku, okolice Akropolu
  5. POZOSTAŁE ATEŃSKIE ULICZKI – przepełnione streetartem, oświetlone girlandami z lamp, tętniące życiem i nowymi smakami.

 

1-ATENY-MYTUJEMY
AKROPOL & TEATR HERODA
ŁUK HADRIANA
ŁUK HADRIANA
PARLAMENT I LEGENDARNA ZMIANA WARTY / PLAC SYNTAGMA
PARLAMENT I LEGENDARNA ZMIANA WARTY / PLAC SYNTAGMA
PLAKA
PLAKA
ATEŃSKIE ULICZKI
ATEŃSKIE ULICZKI
ATEŃSKIE ULICZKI
ATEŃSKIE ULICZKI

 

JEDZENIOWE KLASYKI NIE TYLKO (subiektywny wybór)

  1. MOUSAKA – zapiekanka z bakłażanem, pomidorami oraz mielonym mięsem
  2. GYROS – mięso opiekane na ruszcie, ścinane w paski
  3. SOUVLAKI – kawałki mięsa nadziane na szpadkę
  4. TZATZIKI – kultowy sos z jogurtem greckim, ogórkami, czosnkiem i oliwą
  5. SAŁATKA GRECKA – sałatka ze świeżych warzyw – pomidorów, oliwek z dodatkiem sera feta i oliwy
  6. OWOCE MORZA – w różnych odsłonach – z makaronem, w zapiekankach, do koloru do wyboru
  7. BAKLAVA – ciasto filo przełożone orzechami, cukrem i miodem
  8. OUZO – wódka 48% o smaku anyżu
  9. OBWARZANKI – stoisko z nimi znajdziecie co kilka kroków… prawie jak w Krakowie!

 

MOUSAKA
GYROS
SOUVLAKI
TZATZIKI
SAŁATKA GRECKA
OWOCE MORZA
OUZO
OBWARZANKI

JEDZENIOWE ADRESY DO PRZETESTOWANIA (subiektywny wybór)

  1. EUCHARIS / Adrianou 49A – na wieczorną biesiadę / tutaj zjedliśmy najlepsze tzatziki ze wszystkich greckich ateńskich, które odwiedziliśmy
  2. O THANASIS KEBAB & LUNCH / MITROPOLEOS 69 – szybki lunch w dobrej cenie
  3. DIPORTO / Sokratous 9 & Theatrou – to jest perełka i musicie zajrzeć tam koniecznie, grecki staruszek gotuje tam od kilkudziesięciu lat te same dania, zawsze jest tam tłumnie, a sam lokal usytuowany jest w piwnicy co nadaje mu jeszcze bardziej tubylczego charakteru
  4. BRETTOS / Kidathineon 41 – gorzelnia z tradycjami, jeśli macie „bagaż rejestrowany” to możecie tutaj nabyć przeróżne alkohole, którym obdarujecie bliskich po powrocie do kraju
  5. DIODO AGORAS / Adrianou 19 – na obiad i kolację i dłuższe pogaduchy
  6. CENTRAL MARKET / Athinas 42 – ogromne targowisko z mięsem i owocami morza, piekło dla wszystkich osób z polskiego sanepidu (do zweryfikowania na miejscu). Po drugiej stronie ulicy są też targowiska z tanimi owocami i warzywami.

 

EUCHARIS / Adrianou 49A
O THANASIS KEBAB & LUNCH / MITROPOLEOS 69
DIPORTO / Sokratous 9 & Theatrou
DIPORTO / Sokratous 9 & Theatrou
BRETTOS / Kidathineon 41
BRETTOS / Kidathineon 41
DIODO AGORAS / Adrianou 19
DIODO AGORAS / Adrianou 19
CENTRAL MARKET / Athinas 42
OKOLICE CENTRAL MARKET

 

ATEŃSKIE PODSUMOWANIE

  1. Ateny w naszym odbiorze należą do jednej z tańszych stolic w Europie. Za obiad dla 8 osób (OSIEM OSÓB!) z napojami i winem płaciliśmy około 100 euro. Dla porównania w Paryżu za „bardziej sensowny” obiad płaciliśmy około 40 euro na osobę (JEDNA OSOBA!).
  2. Co kilka kroków w Atenach mijaliśmy opuszczone budynki, zniszczone witryny sklepowe, bezdomnych i narkotykowych dilerów. Nie da się ukryć, że Ateny to aglomeracja po kryzysie gospodarczo-politycznym.
  3. UWAŻAJCIE NA ZŁODZIEI! Nas okradziono w metrze, pozbawieni dokumentów i pieniędzy. Na szczęście sprawę załatwiliśmy priorytetowo w Ambasadzie Polski w Atenach. Tutaj macie link, pod którym znajdziecie wszystkie informacje, które są potrzebne w sytuacjach kryzysowych. Nie sugerujcie się forami internetowymi – dzwońcie bezpośrednio na urzędowy telefon dyżurny – TYLKO TAM OTRZYMACIE KLUCZOWE I NAJBARDZIEJ SPRAWDZONE INFORMACJE. My z naszej strony zalecamy zabieranie ze sobą dwóch dokumentów – dowodu oraz paszportu i zostawienie jednego z nich w apartamencie lub hotelowym schowku. W skrajnych przypadkach istnieje opcja „urzędowej pożyczki” pieniędzy na wyrobienie tymczasowych dokumentów i powrót do domu.
  4. Ubezpieczenie Allianz Globtroter ssie. Po zgłoszenie kradzieży otrzymaliśmy informację od ich przedstawiciela, że jedyne co mogą zrobić, to zadzwonić w naszym imieniu do banku, aby zablokować karty kredytowe. Zero współczucia, totalne niezorientowanie na infolinii ubezpieczyciela, ignorancja. Zostaliśmy skutecznie zniechęceni do korzystania z ich usług, a wykupowaliśmy polisę u nich ZAWSZE przed wylotem do jakiegokolwiek europejskiego kraju.
  5. Dostrzegliśmy też totalny brak „wolnej przestrzeni” w mieście. Budynek na budynku, nie da się tam wsadzić nawet szpilki. Dało się to odczuć także podczas oddychania – nie uświadczycie tam raczej powiewu greckiego powietrza. W naszej opinii miasto brudne.
  6. Glifada – tamtejsza plaża nas nie zachwyciła i można uznać podróż w te rejony za stracony czas.

 

Nie bądź żyła. Podziel się tym tekstem ze znajomymi. Jeśli wybierasz się w kierunku Aten i jesteś aktywnym użytkownikiem mediów społecznościowych – oznaczaj fotki i relacje stamtąd @mytujemy i #MYTUJEMY. Będzie nam miło przypomnieć sobie tego tripa raz jeszcze!