WIZYTÓWKA #01 – SUSZONE POMIDORY, POZNAŃ

Czy poznańska Wilda może stać się Nieformalną Stolicą Pizzy? Zdecydowanie tak! Do Suszonych Pomidorów na ul. św. Czesława codziennie przybywają tłumy Poznaniaków w różnym wieku, spragnieni przepysznej, cienkiej pizzy i najwyższej jakości makaronów.

Kto odpowiada za tak wielki sukces gastronomiczny? Skąd pomysł na zapadającą w głowach nazwę? I nareszcie… kim są właściciele Najlepszej Knajpy 2016 Roku według MYTUJEMY i Was? Czytajcie, aby odkryć tę historię!

KTO ZA TYM STOI?

Knajpa tworzona jest przez duet i w życiu, i w pracy, czyli Leszka i Jagodę, którzy od wielu lat związani są z gastronomią. Jagoda zamiłowanie do gotowania, kuchni i smykałkę do przedsiębiorczości wyniosła z rodzinnego domu i prowadzonego przez bliskich biznesu. Za dzieciaka każdą wolną chwilę spędzała za ladą, podglądając kucharzy tworzących kolejne pyszności. Leszek spędził kilka lat, pracując na kuchniach restauracji w wielu krajach świata. Była Australia, Tajlandia i wiele innych odległych zakątków. Teraz? Teraz Poznań. Przyszedł czas na kuchnię włoską… o czym wiecie najlepiej i tworzenie czegoś “swojego”!

SUSZONE – HERE WE GO!

Pomysł pojawił się w głowach Jagody i Leszka już kilka lat temu, jednak odwagi do spełniania swoich marzeń dodało im dofinansowanie z Unii Europejskiej. Rozpoczęła się największa przygoda – szukanie lokalu w Poznaniu! I tu – nieustannie pod górkę. A to zła lokalizacja, a to zbyt mała kuchnia, a to zupełny brak ogródka. W końcu, wchodząc do malutkiej piwnicy przy ul. św. Czesława poczuli, że… to jest to! Choć znajomi wyśmiewali ich wybór, wskazując na ciemną historię Wildy i jej mieszkańców, oni robili swoje. Jagoda wspomniała nam, że jedna z sąsiadek podeszła i bez ogródek rzekła, prosto w twarz: “Pani! Tutaj to już kilka restauracji było i każda upadła… nie rozumiem!”

Własnoręcznie przeprowadzili remont, zaplanowali przestrzeń, zadbali o każdy detal knajpy, którą teraz kochają tysiące foodie’sow z Poznania i nie tylko! Ich oczkiem w głowie był jednak ogródek, wychodzący na ul. Poplińskich. Jagodę i Leszka urzekły stare, ale wciąż utrzymane w doskonałym stanie kamienice i po prostu – niepowtarzalny klimat w zupełnie nietuzinkowym miejscu! Ruszyli z kopyta, z prostym menu zawierającym pizze na cienkim cieście, kilka przystawek i makaronów, a wszystko to przygotowywane z naturalnych składników. Podczas naszej rozmowy Jagoda zdradziła nam, że większość warzyw wykorzystywanych w daniach serwowanych w Suszonych pochodzi z jej rodzinnych upraw. Czyż może być coś bardziej zachęcającego do spróbowania tych przysmaków?

Na pytanie czy mają zamiar stworzyć drugi oddział Suszonych Pomidorów niemal jednogłośnie odpowiadają: JEŚLI NAS SKLONUJĄ!

KNAJPA ROKU 2016 (WIĘCEJ O PLEBISCYCIE)

Sława Suszonych zaskoczyła Jagodę i Leszka praktycznie od razu! Nagle wszyscy usłyszeli o nowej, włoskiej knajpce na poznańskiej Wildzie i zapragnęli spróbować najlepszej pizzy w mieście. Marketing szeptany sprawił, że z dnia na dzień gości w Suszonych było coraz więcej, a w weekendy telefonu urywały się od prośb związanych z rezerwacją stolików. Przyszła pora na… otwarcie nowej przestrzeni, która z miejsca zdobyła serca stałych klientów! Nowa sala Suszonych to efekt pracy właścicieli – z zapomnianej, starej i zakurzonej piwnicy powstała klimatyczna przestrzeń, z ceglanymi ścianami, świeżymi kwiatami i wygodną, niebieską kanapą. Więcej miejsca = więcej pysznego jedzenia = więcej pizzy! Dlatego też dla nikogo nie było niespodzianką, że Suszone Pomidory w naszym rankingu na Knajpę Roku 2016 roku zgarnęły zaszczytne, 1. miejsce. Statuetka stoi więc dumnie w widocznym miejscu w lokalu i jest tylko potwierdzeniem tego, co wiedzą wszyscy: tu jest… PRZEPYSZNIE!

NASZE TYPY Z MENU

W Suszonych każdy ma swoje ulubione pozycje z menu, do których wraca i które… nigdy się nie nudzą! My ze swojej strony polecamy nasze dwie ulubione pizze – ACUTO (sos pomidorowy/mozzarella/Salami Piccante/świeże papryczki Jalapeno/pomidorki cherry – 23 PLN) i SUSZONE POMIDORY (sos pomidorowy/mozzarella/Salami Piccante/suszone pomidory/rukola/pomidorki cherry – 27 PLN) to prawdziwe klasyki gatunku. Będąc na św. Czesława, musisz ich koniecznie spróbować!

#SUSZONEPOMIDORY – WASZE HISTORIE

Autorzy zdjęć: @ari_maj, @veroolinee, @kkeetti, @monia89_pn, @sarsadarilla.

WAŻNE INFO – ZAPAMIĘTAJ!

Adres: ul. św. Czesława 13 A / mapa: tutaj
Godziny otwarcia:
poniedziałek – zamknięte
wtorek – sobota: 12:00 – 22:00
niedziela: 14:00 – 22:00
Kanały social media: Facebook / Instagram
Przedział cenowy: 10 PLN – 36 PLN karta menu, 50 PLN – 110 PLN karta win
Dzielnica: Wilda
Nasze wizyty: RECENZJA 1 / RECENZJA 2 / RECENZJA 3 / RECENZJA 4

Polubiłeś powyższy tekst? Podaj dalej. Udostępnianie znaczy dla nas wiele! Więcej na naszym Instagramie, fanpage’u oraz Snapchacie: MYTUJEMY. Nasz oficjalnych hashtag – #MYTUJEMY – taguj, pozwól nam Ciebie odnaleźć.

Ilustracja: Magda Obsadna