Jak zorganizować garden party?

Słońce, ciepły wieczory, bąbelki i przyjaciele. Imprezy na dworze to jedna z naszych ulubionych aktywności podczas gorącego lata! Na zakończenie wakacyjnych miesięcy mamy dla Was poradnik, jak samemu stworzyć ogrodowy raj, w którym razem z bliskimi pocelebrujesz małe i duże chwile. Przekonaj się, że zorganizowanie samemu takiego wieczoru, to wcale nie jest dużo pracy, a frajda na sam koniec jest ogromna! Jak zrobić to krok po kroku? Czytajcie.

1/ MIEJSCE

Oczywiście, kwestia priorytetowa. Najlepiej, gdy dysponujecie własnym ogródkiem, dużym balkonem bądź fajnym terenem np. w domu rodzinnym. Jeśli jednak to jest kwestia problematyczna, warto rozejrzeć się po mieście i otworzyć się na nowe pomysły. Restauracje z pięknymi ogródkami w Poznaniu (naszą subiektywną listę znajdziecie tutaj) bądź parki mogą zamienić się w imprezowy raj dla Ciebie. Wystarczy odrobina chęci i…

2/ DEKORACJE!

To zdecydowanie jeden z najważniejszych elementów każdej z naszych ogrodowych imprez. Wyznajemy zasadę, że to właśnie te małe elementy wyznaczają kierunek wieczoru i sprawiają, że atmosfera staje się niepowtarzalna! Większość z nich przygotowujemy sami – zobaczcie, na jakie konkretne elementy postawiliśmy podczas 25. urodzin Madzixa. Ważny element to także kierunek tematyczny – w przypadku ostatniego eventu były to KWIATY i RÓŻ.

KWIATY, CZYLI NAJWAŻNIEJSZY ELEMENT

Tworzą piękny klimat, pachną i wyglądają obłędnie. Proste, polne rośliny uformowane w niezobowiązujące bukiety ozdobią stół, a także każdy inny, pusty element imprezowej przestrzeni. Najtańsze i najświeższe kwiaty znajdziecie w Poznaniu na Wielkopolskiej Giełdzie Rolno-Ogrodniczej. Najlepiej odwiedzić Franowo na dzień przed planowaną imprezą – wjazd kosztuje 5 PLN, ale gwarantujemy Wam – znajdziecie tam piękne okazy. Bukiety uformowaliśmy dzięki gąbkom florystycznym (także zakupicie je na Franowie za grosze) i umieściliśmy w starych słoikach, które spryskaliśmy sprayem. To samo zrobiliśmy z butelkami po winie i prosecco – spójrzcie sami, jaki efekt można dzięki temu osiągnąć! Koszt takiego sprayu to od 10 do 25 PLN, a w Poznaniu znajdziecie ten produkt m.in. w Paper Concept.

PAPIEROWE NACZYNIA, CZYLI UŁATW SOBIE ŻYCIE

W przypadku ogrodowych imprez naczynia jednorazowe sprawdzą się idealnie. Zero pomywania, po wszystkim po prostu umieszczasz wszystko w worku i wyrzucasz. Po krótkim researchu zdecydowaliśmy się zamówić papierowe kubki, talerze i plastikowe sztućce w sklepie PartyUMarty, choć przepiękne zestawy widzieliśmy także u Pan Talerzyk. Zależało nam jednak na dobrej cenie, więc wybraliśmy pierwszą opcję. Potem okazało się jednak, że najbardziej ekonomiczne cenowo naczynka znaleźliśmy w Auchan – planując swoją imprezę, zacznijcie od tego sklepu! Ze szkła na stole widniały tylko kieliszki do wina, które popożyczaliśmy od bliskich. Co jak co, ale wino zawsze lepiej smakuje ze szkła!

SZNURKI ZE WSTĄŻKAMI

Najprostsza i turboefektowna dekoracja. Do jej stworzenia potrzebujesz tylko kilku kolorowych wstążek o różnych grubościach, nożyczek i dobrego sznurka. Kawałki wstążek przywiązujesz do sznurka, podwieszasz dekorację i gotowe! Przy lekkim wietrze całość wygląda przepięknie.

URODZINOWE HULA HOP

Z zamówionego na Allegro hula hop, które pozostało nam z poprzednio organizowanej imprezy wykonaliśmy koło urodzinowe, które zdobiło ścianę z firan za solenizantką. Tu znów wykorzystaliśmy złoty spray, kolorowe wstążki, wydrukowane kartki z liczbą 25 oraz zielone rośliny.

BAR

Fajnie wyznaczyć jedno miejsce, w którym umieszczony będzie alkohol. W tym wypadku także wykorzystaliśmy nadrukowany napis i wolna przestrzeń przy grillu, która wydawała nam się najbezpieczniejsza.

INSTAXY

Na jednej ze ścian wiatraka (w innym przypadku może to być np. ściana domu) umieściliśmy złoto-różowy napis HAPPY BIRTHDAY w oldchoolowym stylu (do kupienia również w Paper Concept). Tam też powiesiliśmy starą ramę od obrazu ze sznurkami i klamerkami – była to swoista galeria zdjęć Instax, które goście wykonywali podczas imprezy i po wywołaniu zawieszali. Spontaniczna, ale mega interesująca atrakcja!

CHILL ZONE

Ważny element każdej długiej imprezy. Z palet, materacy i leżaków utworzyliśmy CHILL ZONE, czyli miejsce poza stołem, które stało się centrum całej imprezy. To tu umieściliśmy prosecco, przystawki i owoce, to tu odbywały się zacięte rozmowy i sesje zdjęciowe!

TABLICA Z ŻYCZENIAMI

Kolejny prosty, ale efektowny tip na urodzinową imprezę na dworze. Na sztaludze, która była pamiątką z dzieciństwa, umieściliśmy twardy karton, na którym nadrukowaliśmy nazwę imprezy. Przyczepiliśmy kilka złotych klamerek i obok umieściliśmy małe karteczki oraz długopisy. Podczas trwania całej imprezy każdy z gości mógł w wolnej chwili napisać coś dla solenizantki, a dla Madzixa… to pamiątka na całe życie!

OŚWIETLENIE

Gdy słońce zajdzie za horyzont, dobre oświetlenie na ogrodowej imprezie to podstawa. Nie zapominajmy o klasykach – świeczkach w różnej postaci, ale warto dodać do tego np. cotton ballsy, lampki choinkowe i np. Jedno duże źródło światła, które zadba o odpowiedni nastrój w środku nocy i sprawi, że gości nie opuści energia.

3/ JEDZENIE

Jeśli mowa o jedzeniu, tu wszystko toczy się w temacie tego, ile trwa impreza i ilu gości się na niej bawi. Gdy przewidujemy całonocną zabawę, musimy pamiętać o tym, by jedzenia było wystarczająco dużo. Dzięki temu nikt nie będzie chodził głodny, a sił do tańców nie zabraknie!

Warto podzielić sobie menu na wieczór na kategorie: PRZEKĄSKI, COŚ DUŻEGO, COŚ SŁODKIEGO + ZUPA. Dlaczego ten podział się sprawdza? Dowiecie się zaraz!

PRZEKĄSKI

Małe co nieco na początek, gdy wszyscy dopiero się rozkręcają i powoli głodnieją. Tu polecamy kilka z naszych pewników:

  • Hummus podawany z pokrojoną marchewką i selerem naciowym
  • Świeże owoce
  • Deski serów i wędlin (jeśli zabraknie Wam czasu bądź zależy Wam na doskonałej jakości produktach, zawsze możecie zamówić gotowe dechy. My skorzystaliśmy z Delikatesów Włoskich Vicolo z poznańskiego Marcelina – tutejsza ekipa przygotowała nam prawdziwe deski rozmaitości! Sprowadzane z Włoch specjały totalnie zdobyły serca i żołądki naszych gości)
  • Kanapeczki wedle uznania
  • Słone przekąski: chipsy, krakersy, orzeszki, paluszki – totalny must!

 

COŚ DUŻEGO

Po dwóch godzinkach powinna przyjść pora na coś większego i ciepłego. Tu wszystko znów zależy od Waszych upodobań. Można zamówić pizzę, którą wszyscy lubią, jest najadliwa i prosta w serwowaniu. Można przygotować proste, jednogarnkowe danie, np. Inspirowane Meksykiem, które także nie jest wyzwaniem przy dużej grupie osób. W przypadku urodzin Madzixa, wiedząc, że bawi się z nami sporo osób, postawiliśmy na catering z pobliskiej miejscowości letniskowej BOSZKOWO. Bar z ośrodka KARCZEMKA dał totalnie radę, przygotowując mnóstwo propozycji zarówno mięsnych, jak i wege. Burgery, zapiekane kabaczki, karkówka, kaszanka, sałatki, sosy, czego tam nie było! Niestety, dania zniknęły tak szybko ze stołu, że nawet nie udało nam się zrobić zdjęcia.

TORT + SŁODKIE

OK, wszyscy najedzeni, winko popite, przychodzi pora na coś słodkiego. A jeśli urodziny, to nie może zabraknąć tortu! Podczas sierpniowej imprezy postawiliśmy na tort w stylu naked cake od Parle Patisserie. Niestety, w czasie transportu, nasze ciasto uległo wypadkowi! Ech, te nieszczęsne hamowanie na drodze… Dołączone do tortu makaroniki Parle oraz świeże kwiaty zostały nieco zdewastowane, ale udało nam się odratować całość! Goście podczas eventu mogli także uzupełniać cukier pysznymi makaronikami od słodkiego mistrza Veni Andro. Było pysznie!

4/ ALKOHOL

Bąbelki and all that jazz. Z procentami mamy podobną sytuację, co z serwowaną szamką. Drink what you like! W przypadku całonocnych imprez w stylu garden party naprawdę fajnie sprawdza się schłodzone prosecco i inne białe, delikatne wina. Do tego klasyk, czyli zimne piwko i np. Jeden z naszych ulubionych drinków w okresie wiosenno-letnim, czyli gin & tonic. Butelki, soki i inne napoje trzymaliśmy w barze koło grilla, dzięki czemu uniknęliśmy alkoholowego chaosu na stole.

5/ MUZYKA

No i na koniec – dźwięk, bez którego nie ma żadnej dobrej imprezy! Playlista na Spotify + dobre nagłośnienie to podstawa. Fajnym pomysłem jest stworzenie otwartej music listy, którą uzupełniać mogą goście przez samą imprezą. Na początku coś lekkiego, a im dalej w noc, tym bity stają się mocniejsze! A zresztą, sami wiecie!

To byłoby na tyle, jeśli chodzi o nasze porady dotyczące samodzielnego organizowania garden party. To wcale nie jest tak straszne! Imprezę ze zdjęcia udało się zorganizować Madzixowi i jej bratu (instagram.com/stanasb) w dwa tygodnie, choć główne prace trwały w dzień imprezowy od rana. Gwarantujemy Wam, zarówno dla Was, jak i Waszych bliskich będzie to przepiękne przeżycie, totalna celebracja lata i przyjaźni. To co? Planujemy kolejne eventy? Na koniec wrzucamy Wam kilka zdjęć z zeszłorocznego wieczoru, który Madzix z Bartkiem przygotowali z rodzicami na ich 25-lecie ślubu.

W tym miejscu przesyłamy ogromne podziękowania Bartkowi za cały koncept imprezy, podzielenie się z nami pomysłami i wskazówkami i całą dozę dekoracyjnych inspiracji. DZIĘKI, B.!

Macie do nas jakieś pytania dotyczącego tego wpisu? Dawajcie znać w komentarzach, chętnie odpowiemy.